Bundesliga, czyli najważniejsza liga piłkarska w Niemczech, ma miliony fanów na całym świecie. Do niedawna jeszcze wiele polskich oczu skierowane było na zmagania naszych zachodnich sąsiadów, bowiem przez wiele lat topowym piłkarzem grającym za Odrą był Robert Lewandowski, który niedawno zdecydował się przeprowadzić do kraju z cieplejszym klimatem. W Niemczech kultura kibicowania jest na bardzo wysokim poziomie, a w trakcie meczów stadiony i bary pękają w szwach.
Bawarski producent samochodów i przedstawiciele niemieckiej ligi piłkarskiej doszli do porozumienia, w ramach którego system multimedialny BMW będzie posiadał specjalną aplikację, dzięki której kierowca i pasażerowie uzyskają dostęp do oglądania meczów ukochanej drużyny, odtwarzania ich skrótów oraz innych materiałów wideo. Na ten moment dostęp przewidziany jest jedynie w najnowszej odsłonie BMW serii 7 na nowym, zakrzywionym wyświetlaczu. Warto zaznaczyć, że jest to program pilotażowy, który potrwa ponad rok i póki co dostępny będzie wyłącznie w Niemczech. Niewykluczone jednak, że już niedługo aplikacja będzie dostępna w innych krajach Europy, a także w Ameryce i Azji.
Co w kwestii bezpieczeństwa? Trudno sobie przecież wyobrazić prowadzenie pojazdu i oglądanie zmagań sportowych jednocześnie. Jest to skrajnie nieodpowiedzialne i może doprowadzić do niebezpieczeństwa na drodze.
Aplikacja Bundesligi ma uruchamiać się wyłącznie wtedy, gdy auto będzie pozostawało nieruchome. W momencie ruszania obraz od razu się wyłączy. Kierowca będzie miał dostęp jedynie do komentarza audio.
Jeśli aplikacja sprawdzi się w fazie testów, stanie się nieodłącznym elementem każdego BMW. Czy to dobre i potrzebne rozwiązanie?
CZYTAJ TAKŻE:
kw/źródła: carbuzz.com, BMW
1.
2.
3.
4.