Turystyka off-roadowa kojarzy się przede wszystkim z masywnymi, terenowymi samochodami, kurzem i błotem. Na targach Poznań Motor Show ekipa Polskiego Radia Kierowców zwróciła uwagę na auto stworzone właśnie do ekstremalnych i brudnych warunków, które dodatkowo zachwyca swym wyposażeniem i wyglądem. Autorem wyjątkowego modelu jest Michał Tomaszewski z firmy AutomLand:
Land Rover Defender w wersji 110 pochodzi z 1996 roku i odkupiony został od GOPR-u! Samochód odrestaurowano i usunięto wszystkie błędy fabryczne, przez co dziś jest w stanie lepszym, niż kiedy zjeżdżał z taśm fabryki.
Samochód sprawia wrażenie, jakby przeznaczony był do stania na wystawie, a nie taplania się w błocie. Jednak jak podkreśla jego twórca, pojazd bez problemu dałby sobie radę w terenie. W tym celu został wyposażony w dodatkowy element zwiększający bezpieczeństwo w wymagających warunkach. Co to takiego?
Ciekawym i coraz popularniejszym rozwiązaniem jest umieszczenie na dachu terenowego samochodu... namiotu! Na rynku znajdziemy kilka rodzajów tego typu wyposażenia.
W jaki sposób rozpocząć zabawę w terenie i turystykę off-roadową? Zdaniem Michała Tomaszewskiego, trzeba dokładnie wiedzieć, czego się chce i podpytać doświadczonych osób:
Turystyka off-roadowa kojarzy się z wysokim budżetem. Okazuje się jednak, że przy odpowiednim przygotowaniu można bawić się dobrze w terenie nawet stosunkowo niedrogimi samochodami. Kluczową kwestią jest jednak właściwe rozeznanie:
J. Wiewiór/ bp
CZYTAJ TAKŻE:
1.
2.
3.
4.