twitterfacebookmail
Powiązany artykuł
Hyundai odświeża kultowy model z lat 70. – "Pony" w wersji elektrycznej
15:30, 10.05.2022

Nissan Exa, czyli połączenie coupé, kombi i kabrioletu

Lata 80. i początek 90. do dziś uznawane są przez ekspertów za złoty czas samochodów osobowych. Wtedy to powstały auta, które uznawane są za najlepsze w historii konkretnych marek. Czy było tak również w przypadku Nissana? 

https://static.prsa.pl/5ccf26d8-8f2c-4a3b-83e5-f03c6c7e87e6.file?format=700
Nissan Exa Foto: Wikimedia Commons/OSX

tumblr_bb8b60f3a8b1651528a41108026d36d3_6215ff74_1280 1200.jpg
Hyundai odświeża kultowy model z lat 70. – "Pony" w wersji elektrycznej

Z pewnością nie wszyscy kojarzą ten model Nissana. Samochód był dostępny wyłącznie na dwóch rynkach: azjatyckim i amerykańskim. W Japonii znany pod nazwą EXA, w USA otrzymał oznaczenie Pulsar NX. W Europie oczywiście można spotkać go na ulicach, ale jest to rzadkością. Pojazdów, które nigdy nie były produkowane na Stary Kontynent, a mimo to zostały sprowadzone i jeżdżą po naszych ulicach jest wiele. Co zatem sprawia, że EXA to swego rodzaju biały kruk? 


Inżynierowie Nissana mieli ogromną fantazję, tworząc w drugiej połowie lat 80-tych samochód, który zawierał w sobie kilka opcji nadwozia. Na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z typowo japońskim coupé z tamtych lat. Kanciaste kształty i lampy POP-UP od razu zdradzają, że samochód najpewniej pochodzi z przełomu lat 80. i 90. EXA zawdzięczał swoją wyjątkowość wymiennemu panelowi - kierowca mógł dosłownie dostosować auto pod swój gust - specjalne nakładki pozwalały przedłużyć auto, aby stało się bardziej pojemne, a składany dach sprawiał, że w jednej chwili mogliśmy poczuć wiatr we włosach i cieszyć się jazdą kabrioletem.


Wnętrze to także klasyka lat 80. - minimalizm oraz kilka funkcjonalnych przycisków i suwaków. Porównując tego Nissana do wielu dzisiejszych samochodów elektrycznych, nie sposób nie odnieść wrażenia, że to właśnie design lat 80. często jest inspiracją do tworzenia kokpitu.

Na uwagę zasługują też tylne światła Pulsara, które były wówczas zupełnie nowatorskim rozwiązaniem, a dziś sprawdziłyby się idealnie w opcji LED-owej. Pod maską samochodu próżno szukać silnika oferującego niesamowite doznania. W sprzedaży dostępne były jednostki o pojemności 1,6 i 72KM i nieco mocniejsze 1,8 131KM, który dziś jest szczególnie pożądany. 


Nissan Pulsar NX czy EXA nie osiąga jeszcze kosmicznych cen, ale wydaje się, że zakup takiego klasyka, troska o jego stan i ewentualne wykorzystanie tylko do niedzielnych przejażdżek może okazać się trafioną inwestycją!


kw

CZYTAJ TAKŻE:

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.